dzięki, szukam potwierdzenia w realu, bo w ADAC wypadły rewelacyjnie, ten test jednak mnie jeszcze nie zawiódł
[O1] Wyobraźnia ? Sprzęgło ? czujnik połoźenia pedału gazu ?
Zwiń
X
-
[O1] Wyobraźnia ? Sprzęgło ? czujnik połoźenia pedału gazu ?
Witam !!!
Od jakiegoś czasu moja Skodzinka dziwnie się zachwuje, mianowicie jadąc powiedzmy na 3 biegu mając powiedzmy 2000 obr/min gwałtownie wcisnę gaz, obroty momenlnie idą do góry, a samochód nie przyspiesza dopiero po chwili się "odnajduje" i zaczyna jechać. Zawchowuje się (teraz moja interpretacja) jakby komputer poprawiał kierowce, który potrzebuje mocy, a ma za wysoki bieg i za niskie obroty.
Dodam:
Znajomy (zawsze miał T-diesla) mówi, że w życiu takiego czegoś nie widział (marny jego zywot ),a ja już sam nie wiem czy coś się dzieje z tym samochodem czy to moja wyobraźnia.
Wiem, że ciężko wnioskować ale proszę o waszą opinię
-
-
Powiem tak z ręcznego nie próboowałem ale myślę, że bym ruszył ale wypróbowałem metodę z dwóją i ruszyłem delikatnie spuszczałem sprzęgło ale udało się ... ale raczej nie ma co dalej drążyć tematu, sprzęgło się ślizga jak nic.
Ostatnio ciągałem dosyć ciężkie przyczepki po kiepskim terenie więc pewnie dostało po dup...
Jeszcze jedno pytanko jak to jest z tymi używanymi sprzęgłami ?? Wizualnie da się ocenić czy jest ok ?
Komentarz
-
-
Tylko nowe.
To że ruszyłeś z dwójki delikatnie to nic, ja się raz zapomniałem i z 3 ruszyłem na światłach Jak potrafisz wyczuć sprzęgło to takie "cuda" są możliwe.
Zaciągnij ręczny, wrzuć dwa i zacznij jednostajnie puszczać sprzęgło. Jeśli silnik zgaśnie zaraz po tym jak sprzęgło zacznie łapać - sprzęgło jest raczej ok.
Jeśli silnik będzie dalej walczył jak puszczasz sprzęgło - ślizga.
O to mi chodziło.
Mi sprzęgło "też chyba" ślizga.
Mam przymodzony silnik, powinno przy dawaniu w palink na wyższych biegach śliznąć. A mam reakcję odwrotne - na 1 i 2 jak pocisnę to potrafią się cuda dziać. Na 3,4 i 5, niezależnie od obrotów, jak dam w palnik to ciągnie jak powinno - i bądź tu mądry
Więc na 1 i 2 nie cisnę do końca
Komentarz
-
Komentarz